A na imię jej Bubble

Chciałam przedstawić Wam moją dziecinkę, Dal Tinker Bell, o imieniu Bubble, bo pachnie cukierkami i wygląda jak bąbelek.

Włoski firmy For My Doll
Obitsu 21 cm
Chipy Makarreny
Zagęszczone rzęsy
Makijaż bardzo delikatny czyli róż na policzkach i brąz na nosku
Tyle w tym rozdziale, aha no i oczywiście bardzo ją kocham

Dziewczyny stały się nierozłączne

jestem pod wrażeniem pewnej pary butów, zamówionych z firmy Pullip Family, otóż są na obcasie a Mickey potrafi ustać w nich samodzielnie, byłam przygotowana na coś zupełnie odwrotnego, założyłam nawet, że gdy będzie miała je na sobie to na pewno będzie pozowała w pozycji siedzącej

A tu oto Hana w towarzystwie lampionu, choinki, już spieszę z wyjaśnieniami. Od nieodległego czasu stałam się fanką ceramiki artystycznej z Bolesławic a to dlatego, że po przeprowadzce znalazłam taki sklep koło mojego domu. Do choinki wkłada się świeczkę po czym paląc się gwiazdki wyrzeźbione na niej rzucają piękne światło na ścianę, tak mam gwiazdki na ścianie, mnie osobiście bardzo się to podoba

A tu jeszcze raz powrót do tych butków Mickey, bo podobają mi się te obcasy