Od jakichś trzech tygodniu Bubble jest poza domem. Wysłałam ją do Pani Agnieszki. Pierwsza próba poprawy makijaży przeze mnie wykonanej nie zaspokoiła mnie więc zakupiłam potrzebne środki i spróbowałam przelać swoją wizję na twarzyczkę biednej Bubble, z takim skutkiem, ze pofrunęła do Olsztyna właśnie do pani Agnieszki, dzięki Bogu Pani Agnieszka wykazała się dużą cierpliwością i sprytem i naprawiła co zepsułam ja. Poniżej przedstawiam zdjęcia, które otrzymałam wczoraj na gorąco od Pani Agi, te piękne zdjęcia są jej autorstwa i za jej zgodą zamieszczone u mnie, ja tylko dorzuciłam pewien malutki znaczek jak dobrze mi znany
Serdecznie polecam rączki Pani Agnieszki, gdybyście widzieli jak wyglądają Monsterki spod jej ręki
Piękna jest i to zniewalające spojrzenie...:)
OdpowiedzUsuńojejjjjj, śliczna! :)
OdpowiedzUsuń